Ostatniego dnia w Buenos wyruszyliśmy na graffiti tour. Tego typu aktywność może nie powinna być zinstytucjonalizowana, ale w braku kontaktów na lokalnej scenie, postanowiliśmy skorzystać z tego, co oferował rynek. Stowarzyszenie graffiti mundo organizuje tury po mieście, przyliżając historię street artu w Argentynie. Efekt jest taki, że z jednej strony można dowiedzieć sie ciekawych rzeczy, a z drugiej znieść trzeba historie o tym, co to szablon, co graffiti, skąd sie wzięło, że artysci współpracują i że streetart to Banksy, bo jego film (nie sztuka) stanowił wspólny mianownik dla uczestników wycieczki. Z tych ciekawych rzeczy, dowiedzieliśmy sie, że graffiti przyszło tu późno, na początku lat 90-tych, gdy już skończyła sie dyktatura, a bogate dzieciaki zaczęły jeździć do Stanów i Hiszpanii. Do tego czasu nie istniało, bo i kraj nie miał specjalnych kontaktów ze światem, i reżim nie
... read more