Blogs from Khajuraho, Madhya Pradesh, India, Asia - page 7

Advertisement

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho November 19th 2007

Not much to tell really. In the last week, since leaving Varanasi, I spent around 55 hours on trains and buses, and that is excluding waiting times. The bus from Varanasi to Khajuraho left at 5AM, and arrived 16hrs later. Take in account that the roads are very bumpy, the air that inevitably hits your lungs is highly polluted, the day temperatures are around 30 degrees Celcius, the seats don't leave your body any room to move (even when I slightly opened my legs, my knees were pressing against the seat in front of me), and aside from the filled seats, around 25 people are standing in between the seats (so it's not worth it to struggle your way through the crowd of standing Indians just to get out and stretch your legs when the bus ... read more
Khajuraho - Western Group of Temples
Khajuraho - Shiva temple
Khajuraho - Americans are weird, we knew that already, didn't we?

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho October 15th 2007

These photos were taken of sculptures on and inside the various temples of Khajuraho. They are explicit and intended for adults only!... read more
Khajuraho NC-17 Photo
Khajuraho NC-17 Photo
Khajuraho NC-17 Photo

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho October 15th 2007

The Ken Ghariyal Sanctuary and the Raneh Falls is a nature preserve 20 km from Khajuraho. I went round and round with Mohit yesterday about traveling there as he insisted it would be an extra 800 rupees. I said that I had paid for the use of the car for three days and there would be no extra cost. We again agreed that he would call his manager and I would call my travel agent. I talked to Ashutosh who agreed that there should be no extra cost. He said he’s call Mohit again and clarify the situation. My driver came at 3:00pm as agreed and said that he’d talked to the office and there would be no extra charge. Strangely, Mohit was nowhere to be seen. It was a nice drive to the park and ... read more
Ghariyal Sanctuary: Raneh Waterfalls
Ghariyal Sanctuary: Volcano Crater
Ghariyal Sanctuary: Monkeys in a Tree

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho October 15th 2007

I flew from Delhi to Khajuraho today via Varanasi. My driver and a representative from the travel agency were there to meet me. We went directly to my hotel, The Grand Temple View, so I could check in. My plan for today was to see the Eastern and Southern Groups of temples and catch the evening sound and light show at the Western Group. Tomorrow, I want to see the Western Group of temples in the morning and then travel 20km to the Raneh Falls in the afternoon. We got to the hotel and I was greeted by the entire staff! I received a vaijanti mala, a garland of love, peace, and inner strength. Built with 108 shiny grey and brown seeds from the forests of ‘Braj’, a land where the God (King Rama) and Goddess ... read more
Jain Temple Towers
Jain Diety
Elephants in the Eastern Group of Temples

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho August 22nd 2007

Po obowiazkowych nalesnikach sniadaniowa pora i wysluchaniu kolejnego wykladu naszego specjalisty od tantryzmu i kamasutry, ktory tym razem dotyczyl bogactwa i rozwoju ludzi w Indiach oraz oryginalnego patentu na syfilis - sex z oslem!!! No takich niestworzonych rzeczy to nieslyszelismy chyba nigdy. Tego dnia pojechalismy na ostatnie spotkanie z dzinijskimi swiatyniami i rzezbami kamasutry. Lysiak z zapalem uwiecznila dla potomnych wybrane sceny, a ja z marcinem kontemplowalismy spokoj tego miejsca w przyjemnym cieniu rozlozystego drzewa. O szesnastej wyruszylismy na dworzec, aby udac sie autobusem do Mahoby a dalej do Varanasi. 15 minut przed przyjazdem pojawil sie czlowiek, ktory zaproponowal nam taksowke za akceptowalna przez nas kwote 700 Rs. Zgodzilismy sie na ta oferte ochoczo, wiedzac ze podroz do Varanasi bedzie trawala nieskonczonosc i troche wygody napewno nam niezaszkodz... read more

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho August 21st 2007

W lassi corner zjadamy najlepsze jak do tej pory w Indiach Paranthy. Spedzamy godzine na rozmowie z para Polakow, ktorych w tych okolicach jak na lekarstwo, wszedzie tylko slabo mowiacy po angielsku Francuzi i Hiszpanie. Czas ruszac, 2 skutery, 2 kurtki przeciwdeszczowe, 3 paranthy i My. Pierwszy cel - wodospad, drugi - nieznany. Po drodze same przboje, maszyny gasna co kilka metrow. Wiesniacy krzycza, ze nie umiemy jezdzic, klakson wydaje z siebie dzwieki zdechlej zaby, no ale byle do przodu. Opanowanie zmieniania biegow zajmuje nam troche czasu. Po dotarciu do Parku narodowego ( hindusi 10 Rs , my 200 Rs ) 300 metrowy okazuje sie 30 metrowy, w zwiazku z monsunem woda zamiast blekitna jest brunatna.Nie podaddajemy sie i idziemy na poszukiwanie dzikich stworzen. zachwujemy sie jak mysliwi czychajacy na swoja ofiare, po cichutku na paluszkach ... read more

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho August 20th 2007

Lysiak sie rozchorowala. Lezy tylko i kwiczy jak mlody prosiak. Ciekawe coz to jej zaszkodzilo? Tego dnia wybieramy sie sami (ja i Marcin) na zwiedzanie wschodniego kompleksu swiatyn, tym razem dzinijskich, wybudowanych jakies 1000 lat temu. Kompleks ten znajduje sie w starej czesci wioski. Wiele rzezb na swiatyniach przedstawia erotyczne sceny.W porownaniu do kompleksu poswieconego hinduskim bogom, ten jest o wiele skromniejszy, ale tez cena za wejscie jest nieporownywalnie nizsza - 5 Rs ( 250 Rs do hinduskich ). W sadziedztwie swiatyn stoi rowniez dzinijski klasztor , w ktorym mieszkaja mnisi. Niewidzielismy zadnego z nich, ale podobno chodza nago, na ustach maja chustke, ktora chroni przed polknieciem owada, w reku miotelke, ktora zmiataja ze swojej drogi wszystkie zywe stworzenia. Zyja w skrajnej ascezie, medytujac calymi dniami, poszcza, praktycznie wycofuja sie z istniejac... read more

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho August 19th 2007

Ponownie rozdzielamy nasza trojke I Marcin idzie sam na spotkanie z tym miejscem. Chyba za duzo hormonow powoduje jakies spiecia na linii. Z Lysiakiem przez kilka godzin zwiedzamy, podziwiamy, wzdychamy ogladajac swiatynie. Dzis zachodnia grupa swiatyn, poswiecona roznym bostwom I przepelniona erotyka. Wszystkie z nich wzniesiono ponad 1000lat temu a rzezbienia I posagi stanowia przekroj slynnej Kamasutry. Oczywiscie jak to w Indiach my za wejscie placimy 250Rs a lokale 10Rs, no ale nie ma co narzekac, tak po prostu jest I trzeba z tym przejsz do porzadku dziennego. Zmeczone wpatrywanie sie w szczegoly idziemy, nie, biegniemy napelnic brzuszyska. Codziennie pada deszcz, wiec przychodzi nam spozyc swiety posilek po malym parasolem. Wieczorem szukajac natchnienia na ulicach Khajuraho jestesmy swiadkami ptasiego zlotu. Co wieczor z okolic zlatuja sie tysiace zielonych papug by s... read more

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho August 18th 2007

O 18 dojezdzamy do celu. Wiadomo, spora czesc hindusow to klamcy. Autobus mial wyjechac o 11, potem okazalo sie, ze o 12.30, w rezultacie wystartowalismy o 13. Mial byc De Luxe z 2 przystankami, ostatecznie zrobil sie z niego lokalny z milionem rzeczonych przystankow!! No I na pytanie kiedy bedziemy na miejscu, zawsze slyszelismy 10 minut, a to oznacza jakas godzine. Upal, smrod, siedzenia lepia sie od brudu a my glodni jak psy. Przez czasc drogi Lysiak I Marcin zabawiali sie w opiekunow i trzymali na kolanach 2 male ksiezniczki o oczach wielkosci jablek. Po dojechaniu jak zwykle przepychanki z naganiaczami. Nauczylismy sie, ze najlepiej samemu pochodzic I znalezc jakies lokum. Tym razem mieszkamy w rewelacyjnym hotelu z 2 sypialniami. W koncu mamy 3 lozka I nawet telewizor, ktory katuje nas hindu disco. ... read more

Asia » India » Madhya Pradesh » Khajuraho August 16th 2007

Wielki dzien - PRANIE!! Poza tym popoludniowy melanz, baaardzo przyjemny. Wieczorem przeszlismy sie po opuszczonych swiatyniach, na ktorych zagniezdzily sie osy, zielone papugi, malpy I sepy. Obraz jak z niezlego horroru. Pod koniec dnia przedstawilismy sie malarycznym komarom, zobaczymy kto okaze sie silniejszy… ... read more




Tot: 0.116s; Tpl: 0.013s; cc: 4; qc: 69; dbt: 0.0501s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1.2mb