El Torcal, dojazd niby prosty. Wg nawigacji wiodly tam dwie drogi. Jedna wieksza, ale tak jakby na okolo, a druga tak jakby na wprost przez wioske Villanueva de la Concepcion. Oszczednosc czasu to ponad godzina wiec wybralysmy te szybsza, jednym slowem na skroty. Droga tak oznaczona w Anglii czy Polsce bylaby zwykla asfaltowa, jednopasmowa droga. Tutaj okazalo sie ze to jest zwykla polna droga, ubita przez traktory i auta, ktore jakims cudem tutaj jezdza. Jechalysmy jakis czas ta droga do momentu gdzie wyladowalysmy w szczerym polu i nie bylo widac dalszej drogi. Postanowilam zawrocic czym predzej, bo auto ktore mialysmy wynajete nie byloby w stanie jezdzic po takich gorskich sciezkach. Moze z napedem 4x4 byloby dobre. Ciezko było wyjechac z wioski. Droga byla chyba pod katem 90 stopni. Renata musiala wysiasc z auta a ja po
... read more