Dzien 3 i 4. Yangshuo bialego backpackera.
September 7th 2018 Pobudka o 3.45 w nocy to cos, do czego powinnismy byli przywyknac po zeszlorocznych wakacjach w Indonezji. Jednak dzwiek budzika o tej porze, po kolejnej dobie z niewielka iloscia snu, zawsze rozpoczyna jednoznaczny lancuch reakcji. ''Co sie dzieje? Gdzie sie pali? Aaaa to budzik zaraz sie bedzie palil...''.
Zanim jednak wstalismy dzis o tak typowej, dla nas, porze byl dzien wczorajszy i rejs t
... read more
mama Hania
non-member comment
ale piekne!!
mam wątpliwość czy to świątynia czy... altanka randek??