Dzień 4, 5 i 6. Bromo i Ijen.
September 22nd 2017 Wszystko przez niedomknięte drzwi łazienki. Wyczekał aż zaśniemy. Wślizgiwał się powoli, pełznąc po podłodze. Gdy dotarł do naszego łóżka, równie nie śpiesząc się zaczął wdzierać się w nasze nozdrza. Zabójcza, halucynogenna mgła wkręcała się coraz głębiej w wypoczywające mózgi. Śniło mi się, że jem przegotowane jajka, pływam w nich, jestem nimi przygniatany, du
... read more