Advertisement
« previous next »
Brama ogrodu nas powitala. Yupi...  
   

Brama ogrodu nas powitala. Yupi...

niestety to brama, od ktorej bylo jeszcze troche do przejscia...
Dzien 3 czyli od okulisty do pianisty

March 3rd 2012
Sobotni poranek rozpoczelismy od ponownej proby zdjecia jednej z soczewek kontaktowych z oka Basi, która poprzedniego dnia dala rade pozbyc się tylko lewej😊. Po paru kolejnych probach sciagniecia jej za pomoca, kolejno: palcow, wody ze sluchawki prysznicowej (''Dziubku nie wejde do wanny bo już się mylam i wytarlam!!!''😉, patyczkow kosmetycznych i doprowadzeniu oka ... read more
Advertisement
Tot: 0.024s; Tpl: 0.003s; cc: 4; qc: 6; dbt: 0.013s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1mb