Yangon
September 1st 2007 Ech niektorzy teg dnia wracaja z wakacji do szkoly, ale nie my. My ladujemy w Yangunie. Dookola szaro buro i ponuro. Leje deszcz. Taksiarze przekszykuja sie jeden przez drugiego. Po niesprzespanej nocy nie jestem w dobrym humorze. Udalo sie wytargowac 4 dolce za dowoz do centrum . Krajobraz miasta przypomina Indie. Szare obdrapane budynki. Dziury w chodnikach. Zameldowalimy sie sie w Mahabandoola
... read more