Advertisement
Published: July 17th 2007
Edit Blog Post
Wielki Budda w Leshan
Posag ma ponad 70 metrow wysokosci. Zwiedzanie przebiega bardzo powoli, stoi sie w niezwykle dlugich kolejkach. Zdecydowalismy sie zostac w Chengdu o jeden dzien dluzej. Powodow bylo kilka: ja bylem mocno przeziebiony i jeden dzien przelezalem w lozku, spotkalismy fajna grupke Polakow, CHengdu nam sie bardzo podobalo. Gdy ja chorowalem, Pawel wybral sie do Wielkiego Buddy z Leshan, ja pojechalem nastepnego dnia. Troche mnie ten calodniowy wypad rozczarowal, wykuty w skale Budda robil oczywiscie wielkiewrazenie, ale raczej nie kompensowalo to wydatku 120Y za podroz i wejscie, oraz 2h stania w ciasnej kolejce. Czworke Polakow spotkalismy juz w Xi'an, w Chengdu spotkalismy sie ponownie w jednym hostelu. Ja wprawdzie raczej chorowalem niz sie integrowalem:P, ale chwila odpoczynku byla mi naprawde potrzebna, przed wyruszeniem w wysokie gory, w strone Tybetu...
Advertisement
Tot: 0.077s; Tpl: 0.012s; cc: 9; qc: 46; dbt: 0.0501s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 2;
; mem: 1.1mb
kyzzn
non-member comment
Pieknie, akurat nie miala kiedy choroba Cie zlapac:/ Kiszka. Ale ciesze sie, ze juz lepiej :) W ogole smiesznie tak, ze ciagle jacys Polacy sie kreca:)