Winiarnie i Uniwersytet Bryana


Advertisement
United States' flag
North America » United States » Illinois » Chicago
August 7th 2011
Published: August 8th 2011
Edit Blog Post

Rano po sniadaniu w sobote wybralismy sie do wujka Mariana. Wujek stwierdzil ze teraz to znamy juz jego codzienna rutyne calkowicie, bo juz we wszystkich mozliwych porach do niego przychodzimy 😊 Crimi przyszla do wujka jak jeszcze bylismy i przyniosla kolejna lakocie dla wujka i dla czestych gosci ;] Po obiedzie pojechalismy do kosciola do ktorego wujek uczeszcza - parafia amerykanska, ale msza nam sie bardzo podobala. Pewne drobne elementy dodane do naszej tradycyjnej mszy moga wiele zmienic (jak np. odmawianie ojcze nasz chwytajac sie za rece z sasiadem). Wiadomo dla niektorych moze to byc problem i moze sie to nie podobac. Po mszy pojechalismy na pizze do typowego amerykanskiego pubu sportowego gdzie na kazdej wolnej scianie jest albo telewizor albo rzutnik i pokazywane sa rozgrywki z roznych dziedzin sportu, w przewadze baseball i softball oraz football amerykanski. Daniel probowal mi wytlumaczyc zasady baseballu, niektore z nich powiedzmy zalapalem a inne ciezko bylo zrozumiec - podobno jest wiele zasad i jedne wynikaja z innych wiec nie jest to najlatwiejsza spara. Zeby nie bylo to probowalem :P Wieczorem przyjechala po mnie Julia i pojechalismy do centrum na piwko razem z Terri a Jadzia zostala jeszcze na chwile u wujka Mariana. Troche pobalowalismy z Julia az do 3ciej w nocy a w niedziele przeciez trzeba bylo tak wczesnie wstac :P

Po 4 godzinach snu trzeba bylo wstac i ruszac w dalsza podroz😊 jak sie jest tak daleko to nie mozna tracic czasu na zbytnie nie zwiedzanie a tymbardziej na za dlugie spanie 😊 Daniel wynajal na niedziele duzy van, u nas to tak jakby maly busik, abysmy mogli razem pojechac do stanu michigen i indiana do winiarni na smakowanie win wszelkiego rodzaju z rodzimych winiarni. Po drodze odebralismy Bryana i Sare oraz wujka Mariana i ruszylismy w droge. Przed dojechaniem do pierwszej winiarni odwiedzilismy uniwersytet prywatny gdzie chodzil Bryan. Wiele hektarow zagospodarowanej ziemi, budynki nowe i starsze, sklepy z uniwersyteckimi koszulkami, ksiazkami, pamiatkami... posrodku kampusu zbudowana jest duza kaplica Sw. Serca. Potem pojechalismy do winiarni, odwiedzilismy piec. W kazdej z nich dostaje sie menu i mozna sobie wybrac 5 albo 6 win ktore sie chce sprobowac i sie degustuje. Kazda wianiarnia ma swoje wina szczegolnie z rodzimych owocow. Po paru odwiedzonych winiarniach mozna juz prawie stracic smak 😊 zawsze zaczyna sie od wtrawnych, prze polwytrawne a na koniec slodkie i deserowe. Najciekawsza byla droga powrotna do Chicago no ale to kazdy moze sobie wyobrazic nie bede opisywal szczegolow 😊


Additional photos below
Photos: 20, Displayed: 20


Advertisement



8th August 2011

http://www.essayprovider.com/term-paper-writing-services.aspx
Thank you for another fantastic posting. Where else could anyone get that kind of information in such a perfect way of writing and I was looking for more info.

Tot: 0.085s; Tpl: 0.023s; cc: 9; qc: 53; dbt: 0.0546s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 4; ; mem: 1.1mb