CanaryMaternity_31
March 28th 2016 Jakos tym razem Potwory spijają taką ilość energii, że ciężko mi się zebrać, żeby coś na koniec dnia napisać. Do tego dochodzi praca wieczorami i włączony telewizor, który mnie, osobę od jakiś co najmniej dwóch dekad żyjącą bez pudła, bardzo wciąga i mocno wyprowadza z koncentracji.
Po targu warzywnym w sobotę i nie pamiętam już czym w niedziele (aha, Q jak zwykle surf,
... read more