CanaryMaternity_3
April 19th 2015 Siedzę we flamenco.
Sama.
Moje dzieci chyba śpią.
Hiszpanskie dzieci nie śpią. Wokół jeździ tłuściutki maluch na rowerku. Szaleństwo.
Nienaganny zazwyczaj właściciel o smukłych biodrach siedzi w klapkach z nogami do góry. Kelner, co w styczniu jeszcze miał buźkę gładką niczym zadek mojego syna, teraz jest modnisiem z brodą (lichą) i w okularach.
O nie! właśnie zauważ
... read more