Hejka kochani! Przesylam sloneczne promienie z Hiszpanii:-) Powoli dochodzi do mnie, ze to juz nie norweskie sniegi a sloneczna plaza:-) Dojechalam bez problemow. Pierwsze koty za ploty. Lek przed samotnym stopem rozwiany. To jest jednak niesamowite uczucie kiedy juz wiem, ze moge podrozowac stopem sama! Taka wolnosc! Znow czuje ze swiat nalezy do mnie i patrze smialo na mape wytyczajac kolejne cele. Naprawde rozpiera mnie radosc i poczucie wolnosci. W niedziele ruszylam samolotem z Wroclawia do Girony pod Barcelona. Pierwsza rozkminka czy wziac autobus do kolejnego miasteczka czy stopowac. Troche zla na siebie kupilam bilet do centrum Girony i zeby nie bylo juz tak calkiem do bani zjadlam sobie resztke kaszy jaglanej z pojemnika. Kiedy wyladowalam na miejscu, poczulam jakos mega pozytywna aure. Zapielam mocniej pas biodrowy i ruszylam na wylotowke. Do punktu docelowego, czyl
... read more