Problemy

---

No to mamy pierwszy problem... W tej chwili nie potrafię powiedzieć na ile jest on poważny, ale jednak jest. Chodzi dokładnie o wizę do "kraju Środka" czyli Chin. To właśnie ten dokument, który mam wklejony już do paszportu sprawił, że włosy mi dęba stanęły. Otoż w miejscu gdzie jest napisane ENTER BEFORE widnieje data 05 JUN 2007. Wszystko byłoby w porządku gdybym wjeżdżał do Chin 4 czerwca, ale ja robię to miesiąc poźniej! Wiza jest ważna na 40 dni tak jak prosiliśmy, ale niestety z wizą, którą otrzymaliśmy i tak nie jesteśmy w stanie dostać się do tego kraju w terminie, którym zakładaliśmy. Oczywiście będziemy w tej sprawie interweniować, bo nic innego nam nie pozostaje, ale nikt z nas nawet nie myśli o tym, żeby mogły pojawić sie jeszcze jakieś problemy z tą wizą. Oczywiście o wynikach będę informował.

---