EatPrayLove


Advertisement
Italy's flag
Europe » Italy
October 22nd 2010
Published: October 22nd 2010
Edit Blog Post

Ile razy mamy ochotę rzucić nasze codzienne życie i wyjechać gdzieś daleko. Gdzieś, gdzie ukaże nam się horyzont a na nim nasze problemy i sprawy. Wtedy łatwo odróznić to co błahe od tego co naprawdę ważne. Liz wiedzie typowe życie amerykańskiej kobiety. Biurowa praca, mąż, spotkania ze znajomymi. Czegoś jej jednak brakuje. Kiedy przyjaciółka pokazuje jej kufer, w którym od młodych lat zbierała ubranka dla swojego dziecka Liz napomina o tym, że ona miała podobne tylko zamiast ciuszków były tam kolejne numery National Geographic. Pewnej nocy Liz idzie schodami na dół. Po kolei spogląda na zdjęcia swoje oraz męża i zadaje sobie pytania czy naprawde tego chciała ? Płacze ... rozmawia z Bogiem i prosi go o wskazówki. Wraca do łóżka i kładzie się obok męża.
- Może bądźmy z sobą udając, że jesteśmy szczęśliwi.
-Cisza
W nastepnych dniach Liz zdaje sobie sprawę, że dłużej nie wytrzyma. Zawiadamia przyjaciółkę ze zmieni swoje życie i wyruszy w roczną podróż do Włoch, Indii oraz na Bali.
-I wanna go some places where I can moreful at something.(Chcę pojechac w miejsca, w których się czymś zachwycę)
W słonecznej Italii młoda kobieta odkrywa miejscową kuchnię, uroki Rzymu, nowe słowa, przyjaciół. Mieszka u starszej kobiety, która żałuje jej wody na kąpiel😊 Mimo to Liz decyduje się u niej pozostać. W Indiach poznaje przyjaciela, który wprowadza ją w świat modlitwy i własnego wnętrza. Piękne sceny i niezwykłe krajobrazy. Z Indii Liz udaje się na Bali gdzie zgłebia tajniki spokoju,opanowania i poznaje szamana, który traktuje ją jak własną córkę, udziela jej cennych życiowych wskazówek i momentami rozśmiesza do łez swoim zabawym akcentem 😊 Na Bali Liz spotyka też coś niezwykłego. Zakochuje się ...

Film bardzo mi się podobał. Mam poczucie, że w trakcie seansu wciągnął mnie bez reszty. Ktoś kiedyś powiedział, że podróż jest stanem stopniowego uwalniania duszy. Rozpoczyna się z dala od miejsca gdzie codzienność wymaga kontrolowania myśli i dobierania odpowiednich słów. Przez pierwsze dni świadomość ulega wyciszeniu a na wierzch zaczynają wychodzić nasze pragnienia i marzenia, które przysypane były przez złe uczucia i codzienność. Wtedy rozpoczyna się stan uwalniania duszy. Jeśli jej zaufamy poniesie nas do krainy cudownej opowieści. Ja kocham ten stan 😊 Zostawiam was z tą pozytywną myślą i zachęcam do obejrzenia filmu. Na pewno wyjdziecie z kina z uśmiechem na twarzy. Tego wam życzę😊 Dla zainteresowanych zamieszczam zwiastun filmu i zdjęcia.

Link do zwiastunu:


Dobranoc


Additional photos below
Photos: 3, Displayed: 3


Advertisement



Tot: 0.326s; Tpl: 0.008s; cc: 9; qc: 49; dbt: 0.041s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1.1mb