W blekitnym miescie Jodhpur


Advertisement
India's flag
Asia » India » Rajasthan » Jodhpur
August 7th 2007
Published: October 2nd 2007
Edit Blog Post

2 dni spedzamy w niebieskim miescie. Czesc domow Starego Miasta pomalowana jest wlasnie na ten kolor, co przy zachodzie slonca daje niesamowity efekt. Ulokowalismy sie nawet w G.H ktory caly byl w niebieskosciach, nawet w nazwie. My kisilysmy sie w rozgrzanym pokoju, a Marcin zdecydowal sie na sen na dachu. Wiatrak dawal z siebie tyle ile mogl, ale pot splywal nieprzerwanie. Najlepsza w tym miejscu byla restauracja na dachu z widokiem ma piekny fort I cale niebieskie miasto. Mimo tloku na ulicach I tysiacu wszystkiego miasto wytwarza niezwykla atmosfere ukrytego spokoju. Sprzedawacy, riksiarze I inne typy nie sa tak nachalni I z latwoscia mozna sie targowac. Mezczyzni graja w karty, lub siedza wpatrzeni w miasto, kobiety wyszywaja, modla sie, dyskutuja…

Najwiekszym dla nas problemem bylo znalezienie dobrej restauracji. Co jak co, mozemy spac na dachu, mozemy chodzic na piechote ale zjesc musimy pierwszorzednie. No z wyjatkiem Lysiaka, ktorej do szczescia wystarcza owoce, kokosy I slodycze. Z tego tez powodu po nasyceniu sie kolorami ruszamy dalej. Zanim sie spakowalismy zrobilismy rundke po swiatyniach, jak zwykle imponujacych I zajechalismy riksza pod palac Maharadzy, ktory na swoj uzytek ma 103 pokoje a reszte wynajmuje turystom za jedyne 10 tys. Rs za noc.




Advertisement



Tot: 0.062s; Tpl: 0.009s; cc: 11; qc: 52; dbt: 0.0419s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1.1mb