sloneczne plaze :-)


Advertisement
Uruguay's flag
South America » Uruguay » East » Punta del Diablo
February 21st 2008
Published: February 21st 2008
Edit Blog Post

Hej wam wszystkim!!!

Nawet nie wiem od czego tu zaczac. W buenos Aires spedzilismy w sumie trzy dni. Fajnie bylo, ale troche bylismy zmeczeni duzymi miastami, wiec teraz siedzimy na slonecznych plazach Urugwaju! Tato nie kontaktowlam sie z ciotka pana Mirka, nie bylo takiej potrzeby. Zatrzymalismy sie w jednym z schronisk mlodziezowych, jest ich ponad 100 w samym buenos aires. Pogoda nam sie udala, ach najwazniejsze! bylismy na meczu. To byla dopiero przygoda! Na stadionie Boca, nadal nie mam pojecia z kim grali. Boca wygrala 4-0. Jezeli chodzi o sam mecz to niewile widzialam( ale wszystkie gole), ale jaka atmosfera!!!! Poszlismy w grupie, z ludzmi poznanymi w schronisku, w sumie bylo nas okolo 10, roznych narodowosci, ale zadnych z poludniowej ameryki. I jak sie okazalo mielismy sporo klopotow ze zdobyciem biletow. Dostalismy sie do kas, a w kasach nam mowia ze biletow juz nie ma. Troche bylismy zdziwieni bo ludzi przed nami i za nami bilety kupuja, nic nie moglismy zrobic. i wtedy jeden z tubylcow nas zaczepil i powiedzial ze nam zalatwi bilety. poszlismy za nim, choc z malymi obawami, ale w koncu bylo nas 10. Wiec... Za 50 pesos( czyli okolo 20 wiecej niz w kasach) dostalismy sie do srodka...bez biletow, tylnymi furtkami, przez boisko treningowe. Facet ktory nas prowadzil po prostu znal wszystkich i caly czas mowil oni sa ze mna! i tak dostalismy sie do srodka. Na trybuny za bramka, otoczeni famatykami pilki noznej, oczywiscie Boci! tzn. stalismy gdzie typowy fan klub stoi! tylko ze tam choloty nie ma! Non stop grali na bebnach, trabkach, tysiace flag. I przez poltorej godziny nie przestali spiewac, nawet nam sie to udzielilo i skandowalismy BOCA BOCA BOCA!!! W sumie to nawet lepiej ze stalismy na tej trybunie!
We wtorek pojechalismy promem do Colonia del sacramento w Urugwaju, przesliczne male historyczne miasteczko. A rankiem nastepnego dnia, wyruszylismy do Montevideo, ale tylko po to zeby sie przesiasc na autobus do Punto del diablo. Mamy pokoj z widokiem na morze, a wlasciwie taki malutki apartament, gotujemy dla siebie. I przez nastepne 4 dni mamy zamiar tylko lezec na plazy, kompac sie w morzu(oceanie) i leniuchwac. Buziaki

Ps Alinko! Wszystkiego najlepszego!!! troche spoznione... mam nadzieje ze wybaczysz. buziaki Agata i Rob


Advertisement



27th February 2008

Agatko, Alinka podesBaBa mi link do Waszej relacji - fajowo sobie macie :) Tylko co Wam tak pada i pada ... piszcie dalej i uwa|ajcie na robale :)) Zuzia

Tot: 0.326s; Tpl: 0.011s; cc: 10; qc: 31; dbt: 0.289s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 4; ; mem: 1mb