Soldier Field and Beer-Pong
July 23rd 2011 I tak nastala sobota. Troche luzniejszy dla nas dzien poniewaz dopiero na popoludnie mielismy plany. Po sniadaniu pojechalismy w odwiedziny do Wujka Mariana. Kelly nas do niego zawiozla, a wujek czekal juz na nas. W salonie na glownym stole rozlozone byly drobne rzeczy, ktore od nas dostal z Polski: album ze zdjeciami z jego ostatniego pobytu w Polsce, szalik polskiego kibica oraz krakowska podkos
... read more
Agnieszka
non-member comment
Piekne;-)