EGIPT. Rowerem wzdluz Nilu. Swieta u Muzulmanow.
December 22nd 2010 Caly czas podazamy wzdluz Nilu. Jestesmy w Sohag. Spalismy w ogrodach posterunku policji. Niestety mundurowi jada za nami jak cienie. Troche to wkurzajace. Bedziemy probowali ich zgubic. Swieta tuz,tuz, juz za pasem, ale my nie czujemy swiatecznej atmosfery...Gdyby nie to, ze czasem zerkamy do kalendarza, nie mielibymy pojecia, ze to juz prawie Wigilia. Nie pruszy snieg, w sklepach nie graja koled
... read more