balkan_road_6
July 26th 2010 Na ten dzien, nie wiem, jaki konkretnie dzien tygodnia, bo na tym etapie wakacji to juz przestalo sie liczyc, mielismy zaplanowane zwiedzanie Beratu, winnice i odwiezienie H. do Gjirokaster na autobus, zeby mogla wrocic do Aten.
Zaczelismy od sniadania w hostelu, gdzie pierwszy raz jadlam burka, ktory jest tradycyjnym balkanskim snakiem i jedza go wszyscy o kazdej porze dnia i nocy, a tu jest
... read more