tropiki

---

No to jestesmy na samej polnocy wschodniego wybrzeza Austaralii, I kilmat tu jest iscie tropikaly. Wczoraj spacerowlismy sobie po lesie deszczowym, a jutro wybieramy sie na wycieczke po rafie koralowj. Takze spedzimy calu dzien na lodce i odwiedzimy 3 rafy no i sobie troche ponurkujemy, ale tak nie do konca bo tylko z tymi rurkami ( nie jestem pewna jak to sie kurcze nazywa). Ale mozemy spedzic w wodzie ile tylko czasu chcemy. A ja jeszcze nie snorklowalam, wiec to koleja rzecz ktora w zyciu bede robic po raz pierwszy :-)! Maja nam dac tez podobno obiad z owocow morskich i poranna herbatke. To tez moze byc nasza ostatnia szansa zobaczenia tych raf, bo podobno one bledna kazdego dnia i za jakies 20-40 lat moga byc juz calkowicie biale. a wszystko to przez zanieczyszczenia! A tak po za tym to sie byczymy na plazach bo w koncu pogode mamy ladna no i plaze maja tu piekne, szczegolnie ze to jeszcze nie jest szczyt sezonu wiec ludzi tez nie wielu. Tak ogolnie jest bardzo przyjemnie! Trzymajcie sie wszyscy kochani. Buziaki Agata i Rob

---