Dzien 65


Advertisement
Cambodia's flag
Asia » Cambodia » South » Phnom Penh
December 3rd 2007
Published: December 4th 2007
Edit Blog Post

Dzisiaj wydano postanowienie w sprawie apelacji Ducha od postanowienia o tymczasowym aresztowaniu. Apelacja oddalona. I nie jestem zaskoczona, ze ja oddalili (choc powinni byli ja uwzglednic, jezeli chcieli pokazac, ze Sad nie ulega wplywom politycznym), ale tym, jak marne bylo uzasadnienie.

Po raz pierwszy UN postanowilo niedyskryminowac swoich wlasnych pracownikow i moglismy siedziec na miekkich fotelach, a nie na jaskolce. Ale to pewnie tylko dlatego, ze nikogo nie przywozono autobusami, tylko ludzie przyjezdzali z wlasnej woli, wiec sila rzeczy bylo ich mniej.

Przewodniczacy odczytal decyzje po khmersku, ktora juz wczesniej byla prztlumaczona na angielski, wiec przynajmniej tlumacz nie musial nic tworzyc, trzeba tylko bylo zapomniec o jego strasznym akcencie, ale w sumie to coagle musze to robic, pracujac z francuzami.

Sad zaczal od tego, ze wbrew tweirdzeniom obrony, Sad Wojskowy, ktory zaaresztowal Ducha nie ma nic wspolnego z ECCC, ktory jest zupelnie oddzielna struktura. Poza tym, fakt, z Duch byl przetrzymywany przez 8 lat w areszcie wojskowym, a potem przekazany zostal do aresztu ECCC rzekomo nie swiadczy o koordyniowaniu dzialan obydwu instytucji. Naszym zdaniem zas, Duch byl przetrzymywany w areszcie tyle czasu w oczekiwaniu na utworzenie specjalnego sadu dla czerwonych khmerow i gdyby jeden i drugi areszt byly faktycznie niezalezne, to najpierw powinien zostac zwolniony, a potem zatrzymany ponownie, a nie po prostu przewieziony z jednego miejsca w drugie.
Ponadto, Sad oparl sie na decyzji Specjlanego Sadu dla Sierra Leone (SCSL) w sprawie Charlesa Taylora, mowiac, ze ECCC jest oddzielnym sadem, inna jurysdykcja niz sady krajowe, a trzeba wiedziec, ze o SCSL mowia dobrze tylkio ci, ktorzy tam pracuja, a i tak nie wszyscy.

Dalej, Sad mowil, ze nie moze sie obecnie, na etapie decyzji o przedluzeniu tymczasowego aresztowania, zajac ocena, czy 8 lat spedzone w areszcie to duzo, czy malo i czy to narusza jakies prawa oskarzonego. Mialby sie tym niby zajac dopiero Sad w wyroku, odejmujac czas pobytu w areszcie od wymiaru kary. Slusznie. Ale jak ma sie tym zajac, jezeli podobno to inna jurysdykcja? Poza tym, Duch mialby zostac zwolniony jezeli obecny pobyt w areszcie (8 lat) mogly potencjalnie przekraczac wymiar kary, ale poniewaz domniemanie niewinnosci jest konceptem obcym tym sedziom, to stwierdzili, ze winny jest zarzucanych mu czynow i na pewno dostanie dozywocie. Prowadzi to do absurdu: ma dostac dozywocie minus 8 lat, ktore przesiedzial w areszcie.

Sad mowil tez bardzo duzo o faktach, cytujac slowo w slowo pisma Prokuratorow. Podobno tez KS, kambodzanski prawnik Ducha, na jednym z przesluchan swojego klienta przedstawil sie: „KS, obronca Ducha, ktory byl szefem S-21“. Nie, zeby Duch zaprzeczal, jaka role pelnil w tym wiezieniu, ale mimo wszystko troche to niedyskrecja ze strony prawnika.

Oczywiscie jeszcze okazalo sie, ze Duch grozil potencjalnym swiadkom w 1977, ale to powod, zeby nadal trzymac go w zamknieciu. Jego wlasne bezpieczenstwo tez tego wymaga, bo teraz gdy jego zdjecia obiegly swiat, jego zycie moze byc w niebzpieczenstwie. Nawet prokuratotzy stwierdzili, ze ta decyzja byla tak zle napisana i kiepsko wyargumentowana, ze Przewodniczacy musial dostac za nia czerwonego lexusa, bo na pewno nie umilowanie prawa leglo u jej podstaw. Rozumiem, ze chcieli go zatrzymac w areszcie, ale pierwsza decyzja Sadu powinna stac na najwyzszym poziomie, a nie stanowic ‚copy/paste‘ pism Oskarzenia.







Advertisement



Tot: 0.495s; Tpl: 0.013s; cc: 15; qc: 63; dbt: 0.1907s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1.2mb