Golden week czyli majówka w Japoni


Advertisement
Poland's flag
Europe » Poland » Masovia » Warsaw
April 27th 2012
Published: April 27th 2012
Edit Blog Post

Golden week - tak właśnie Japończycy określają okres od 29 kwietnia do 5 maja. Wypada wtedy kilka świąt, a w dodatku w tym kraju obowiązuje zasada, że jeżeli między dwoma świętami jest jeden dzień pracujący, to ten dzień też jest wolny. W związku z tym, okres między tymi dniami zazwyczaj jest tygodniem wolnym dla mieszkańców kraju kwitnącej wiśni. Ma też miejsce prawdziwe pospolite ruszenie – miliony ludzi ruszają w podróż odpocząć od codziennych obowiązków, a jak powszechnie wiadomo Japończycy do leniuchów nie należą, więc korzystają maksymalnie z kilku dni wolnych. W tym czasie w całym kraju organizowanych jest wiele imprez okolicznościowych, więc na pewno nie można narzekać na nudę. Co ciekawe Polska i Japonia obchodzą w tym samym dniu Dzień Konstytucji – 3 maja. Nie muszę chyba dodawać, że wiąże się to z wieloma ciekawymi z punktu widzenia gaijina (najczęstsze określenie na białych przybyszów) wydarzeniami.

Podróż do tego kraju jest chyba na celowniku większości ludzi na świecie. Wynika to z faktu, że trudno o drugi na Ziemi o państwo, które byłoby „ubrane” w większą ilość stereotypów i wyobrażeń niż mamy na temat Japonii. Mój cel to właśnie konfrontacja bardzo subiektywna, stereotypów związanych z Japonią i Japończykami.

Chcę też znaleźć prawdziwego Japończyka! Zrobić mu zdjęcie i przywieźć do Polski! A ten prawdziwy Japończyk musi:

- pracować 25h godzin na dobę,

- być spokojny nawet jak będę go kopał po jajach i wyrywał zęby bez znieczulenia,

- jeść ryby na śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacje i jak chodzi w nocy do lodówki,

- śpiewać codziennie rano hymn swojej firmy

- oglądać świat przez obiektyw kamery i aparatu.

- no i musi mieć 150 lat.

Tak właśnie wygląda Japonia stereotypowa. Czy uda mi się odnaleźć coś z tych wyobrażeń na miejscu? To się okaże… Zapraszam do codziennej relacji i foto-relacji, z kraju bomby atomowej i automatów z używanymi majteczkami młodych dziewczyn. Z miejsc gdzie powstał walkman i gdzie adres nie oznacza to samo co w Europie. O tym i o wielu innych rzeczach będę opowiadał w sposób bardzo subiektywny i mało profesjonalny! Sayonara J

Advertisement



28th April 2012

I'm waiting for you...
...let's meet at 25:00 by the Shibuya Dog 。◕ ‿ ◕。

Tot: 0.136s; Tpl: 0.009s; cc: 9; qc: 57; dbt: 0.0685s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1.1mb