MaroqueAmoque_3
January 1st 2014 Zrobily mi się zaległości, ale to dlatego, ze malaEm wypruwa ze mnie cała energię i pod wieczór mam już tylko jej ma tyle, zeby pójść spać.
Mamy już nowy rok. Sylwestrowa kolacje jedliśmy w naszym riadzie (tradycyjny dom na starówce przekształcony na kilkupokojowy hotel), bojąc sie, ze na mieście tego dnia może być cieżko znaleźć przyzwoite jedzenie. Podobno Marakesz w nocy
... read more