Wiszacy Most i Spadajace Kamienie
November 7th 2006 I znowu pobudka 8am - sniadanie: krewetki, ryz z chwastami, micha z piwem, dziwne orzechy, herbata, miecho, papieros - posilki sie zbytnio od siebie nie roznily.
Tym razem od razu proponuje spacer - szykuje sie prawdziwa fotosesja. Idziemy wiec tajnymi sciezkami po zboczu, pomiedzy polami. Ide jak zwykle z obstawa - przed i za soba. Stajemy. Jeden bierze sie za kopnie czegos burakopodobnego. Cz
... read more