Szczesliwi ze lzami w oczach ( naprawde tak milych ludzi nie spodziewalem sie spotkac na swojej drodze ) opuszczalismy Lijang. Autobus o 12 do Dali wyruszyl punktualnie i po 5 godzinach dotarlismy na miejsce. Nie bede pisal duzo o tym miejscu bo po prostu nie warto... Lijang, choc bardzo komercyjne miejsce mial swoj pewien urok i styl ( pomijam tutaj nawet MAMA NAXI ), a Dali to turystyczna machina, bez stylu i smaku. Po ulicach chodza babcie, ktore kazdego bialego zaczepiaja z tekstem: gandzia, gandzia... Jedyna atrakcja w miescie, ktora przypadla mi do gustu byly 3 Pagody, ktore swietnie wygladaja na zdjeciach i z daleka, ale nawet nie mozna do nich wejsc. Samo podejscie do nich kosztuje 180Y !!! A w srodku nie ma nic. Na szczescie nie wchodzilismy tam, zrobilismy zdjecie z daleka, poczytalismy o
... read more