SweetSwede
August 23rd 2010 Szwecja przywitala nas w tym roku deczko lepsza pogoda niz rok temu, kiedy to w czerwcu musialam kupowac welniana czapke, zeby przezyc. Nie padalo. Bylo za to rownie drogo, a moze nawet drozej. W Sztokholmie ograniczylismy sie w sumie do wloczenia sie po naszej ulubionej dzielnicy Sodermalm, gdzie jest mnostwo malych sklepow z pieknym niczym, knajp i kawiarni, gdzie siedza wystylizowane na brzydko
... read more