NamibiaNoBimba_3
December 2nd 2015 W Etoshy wcześnie wstawalismy i późno chodziliśmy spać, a dnie spędzaliśmy przemierzając park w poszukiwaniu zwierzyny. Zupełnie nie bylo czasu na pisanie, wiec będę musiała nadrobić ( to będzie cześć 2). Za to udało mi sie coś skrobnąć wczoraj.
Siedzę na lotnisku i wpatruje się w drzwi immigration. Wlasnie spędziłam godzinę w znanym mi z ubiegłego piątku małym kantork
... read more