Golden Summit
November 22nd 2006 Jakos wstalem (9:00), choc dlugo sie meczylem - poza koldrami i spiworem bylo b. zimno. Przeglad rzeczy upewnil mnie, ze przykrywka do obiektywu poszla w straty. Predzej czy pozniej musialo sie tak stac - w koncu to rzecz, ktora jest (o glupoto) nie przywiazana, czesto sie ja zaklada zdejmuje i nie ma na nia oczywistego miejsca. Zjadlem kluchy za 6Y, az dziw ze tak tanio i w droge. Zaskoczyla m
... read more