Kolkata

---

..uratowal nas super koles z HC, dal nam chate dla siebie z ciepla woda. full wypas. Nastepnego dnia zrobilismy z Buncolem wielki tour po Kolkacie i znalezlismy wiele fajnych miejsc i wielu sympatycznych, goscinnych ludzi..

Dzien pozniej juz cala nasza trojka byla zatruta. Wczoraj caly dzien lezelismy i dotarl Kuba. Dzis rano cudownie ozdrowialem, ale Bncl & Karas nie. Wyglada ze chca zupelnie niedlugo wracac do Polski.

Rezygnuje z bloga, moze czasem jeszcze cos skrobne. Po pierwsze przestalem juz praktycznie robic zdjecia cyfrowka, po drugie chyba mi sie po prostu znudzil. Zreszta - pewnie wlasnie dlatego - coraz mniej osob go czyta.

Dziekuje za uwage.
Sikor

---

Comments

[Stefan]

glowa do gory
To moj pierwszy raz tutaj, w ogole nie wiedzialem ze prowadzisz bloga. Wlasnie zajmuje sie przegladaniem... Fajne to to :) Pozdrawiam Stefan (z Krakowa)

[bit]

nie rob tego, informuj nas o tym wszystkim, dostarczasz nam niesamowitych przezyc!!!

[cerak]

koniecznie jeszcze cos czasem skrobnij!! nieregularnie go czytam ale jak juz usiade to robie to z wielka przyjemnoscia.

[alek]

glupio mi bylo sie wpisywac pierwszemu :), ale teraz to i ja powiem: super sie czyta, wez pisz sikor dalej

[Sandra]

Znalazlam adres bloga u Stefana w opisie gg. Super przeczytalam wszystkie poprzednie wpisy i mam nadzieje, ze jeszcze cos zamiescisz:) Pozdrawiam, zazdroszcze i mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie zobaczyc wiecej zdjec z tej wyprawy.

[zuza]

hej!
ej! ja czytam! wiec co? mam wykreslic blog sikora z kalendarza rozrywek? no way! pozdr.z.