Advertisement
Published: March 21st 2010
Marrakesch
djemaa el fnaZ Madrytu przylecielismy liniami Easy Jet do Marakeszu. Poniewaz wczesniej w wielu przewodnikach polecano hostel Essaouira, zdecydowalismy sie zarezerowac 2 noce jeszcze przed przylotem. Trasa zaplanowana byla na ok 16 dni:Marrakesch-Tiz n Tishka do Merzougi-Fez-Casablanca-Al Jadida-Essaouira-Marakesz. Wypozyczylismy samochod na lotnisku w SiXt, poniewaz w poleconej agencji w hostelu Essaouira zostalismy oszukani.Cena w zasadzie byla porownywalna.Nie ma koniecznosci wczesniejszych rezerwacji noclegow w Maroku, poniewaz jest ich pod dostatkiem, wystarczy wejsc w glab uliczek przy glownym placu Djemaa El Fna. Chyba najbardziej uciazliwe jest nagabywanie przez tubylcow, wiec trzeba miec duzo cierpliwosci i drobnych gadzetow jak pocztowki z Polski, jakies dlugopisy, kredki,breloczki dla dzieci w malych wioskach.Zdecydowanie miasta sa najtrudniejsze w adaptowaniu sie do afrykanskiego klimatu,ale widoki na trasie i wschodnia czesc Maroka za szczytami Atlasu wszystko rekompensuje. Samochod mielismy oddac w Fezie i dalej jechac ichniejsza komunikacja: autobus i pociag.
Advertisement
Tot: 0.13s; Tpl: 0.011s; cc: 20; qc: 77; dbt: 0.073s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1;
; mem: 1.2mb
