Advertisement
Published: June 22nd 2009
Edit Blog Post
Kolumbia to jak dotychczas w naszej podrozy moj ulubiony kraj. Po brudnym motlochu Ameryki Centralnej, tutaj spotkalo nas przyjemne zaskoczenie porzadkiem i absolutnie rozbrajajaco przyjazni ludzie. Nie da sie uchwycic na zdjeciach naturalnosci z jaka podchodza do nas Kolumbijczycy, jacy sa uprzejmi i pomocni. Trudno tez oddac zielonosc krajobrazu Kolumbii, bo gdzie sie nie spojrzy wokol wznosza sie absolutnie zadrzewione stoki gorskie, potoki i wodospady.
A Bogota, to tez juz nie jakastam brudna stolica Ameryki Centralnej. To wielkie miasto pelna geba, tetniace nocnym zyciem, ze scena muzyczna na swiatowym poziomie. W stolicy Kolumbii mozna tez znalezc mnostwo darmowych lub tanich, swietnie odnowionych muzeow po ktorych mozna wloczyc sie bez znudzenia calymi dniami. Zalaczone zdjecia z muzeum zlota i muzeum policji.
Natomiast podroz do gorskiego miasteczka San Agustin to jak wyprawa do krainy gdzies na pograniczu basni Andersena i amazonskiej dzungli.
Advertisement
Tot: 0.062s; Tpl: 0.011s; cc: 11; qc: 29; dbt: 0.0333s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1;
; mem: 1mb