W Kelaw
September 3rd 2007 Obudzono nas szarpnieciem. Byla godzina 4 nad ranem. Lamana angielszczyzna przekazali nam informacje z mamy wysiadac. Hindusowi bysmy nie uwierzyli. Autobus odjechal. Zostalismy pozostawieni sami w absolutnej ciemnosci. Spotkalismy grupe ludzi. Ktos z nich mowil pare slow po angielsku. Zatrzymali dla nas pick-upa, ktory jakoby jechal do Kalaw. Po 15 min niewygody samochod zatrzymal sie i wysadzil
... read more