Wieczorny spacer w deszczu po moście Brooklyńskim

---

W poniedziałkowy deszczowy wieczór zamiast nie wychylać nosa na tą brzydką aurę postanowiłyśmy pojechać na Manhattan, żeby przejść się po moście Brooklińskim...Aura nam wyjątkowo nie sprzyjała, czego naprawdę doświadczyłyśmy jak się na niego wdrapałyśmy...Deszcz i wiatr tak się dawał we znaki, że aż nam aparat zwariował i nie chciał robić fajnych zdjęć ....a drugi się rozładował jak na złość ....No, ale widoki były tak piękne, że mimo wszystko warto było.... I znów zrobiłyśmy chyba z 10 km z buta 😉 😉 😉 Może by wystartować w prawdziwym Nowojorskim Maratonie, który odbywa się tu co roku (zresztą jakoś na dniach).

---