Chichester

---

Zbliżamy się do miasteczka Chichester,portu założonego przez Rzymian, z daleka widać wysoką wieżę sławnej katedry św. Trójcy. Do katedry zachodzimy od tyłu przez ogrody należące do kościoła. Ogród nie zrobił na mnie większego wrażenia, ale na pewno jest to miłe miejsce, by usiąść i odpocząć. Natomiast katedra owszem.



Chichester Cathedral wzniesiono w 1075 roku. Łączy w sobie style normański i gotycki. Przez historyka architektury Nikolausa Pevsera została nazwana „typową angielską katedrą”. Mimo, iż brzmi to bardzo zwyczajnie, od innych tego typu budynków odróżniają ją dwie rzeczy – wolnostojąca dzwonnica oraz podwójne boczne nawy.

Wieża świątyni wznosi się ponad jej zielony dach i jest widziana z odległych miejsc w hrabstwie West Sussex. Stanowi punkt orientacyjny dla żeglarzy, a cały budynek jest jedynym tego typu w kraju, który widać z morza.
Katedrę konsekrowano w 1108, za czasów biskupa Ralpha de Luffa. W 1187 roku w miasteczku wybuchł pożar, który nie oszczędził także katedry. Zniszczone zostały m.in. drewniany sufit oraz nawa główna. Uszkodzenia zostały naprawione, a dawny sufit zastąpiono kamiennym. Wykonał go najprawdopodobniej Walter z Coventry. Ponowna konsekracja nastąpiła w 1199 roku.
Ze względu na osiadanie w ziemi, wieże katedry były na przestrzeni wieków kilkakrotnie uszkadzane. Z tego względu zadecydowano, że dzwonnica stanie w pewnej odległości od kościoła. W 1210 roku południowo-zachodnia wieża runęła, została jednak odbudowana. Z kolei w 1635 roku ten sam los spotkał wieżę północno-zachodnią. Jej rekonstrukcji podjęto się dopiero w 1901 roku.
Czternastowieczna szpica centralnej wieży w XVII wieku przeszła renowację, a w 1721 roku uderzył w nią piorun. W dniu 2 lutego 1861 roku zapadła się. Całe szczęście nikt nie zginął. Wtedy to rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na odbudowę. Potrzeba było 48 tys. funtów. W akcję zaangażowała się sama królowa Wiktoria. Odbudowa, którą kierował sir George Gilbert Scott trwała pięć lat. Nowa budowla mierzy sobie 82 metry.
Katedra w Chichester posiada organy złożone z pięciu różnych części. Najstarsza pochodzi z czasów przywrócenia monarchii (okres od 1660 roku). Pozostałe elementy są nowsze – powstały na przestrzeni XVIII – XX wieku.
Wnętrza świątyni ozdobione są również dziełami artystów współczesnych – obraz autorstwa Grahama Sutherlanda, rzeźba Johna Skeltona, gobelinowy ołtarz wykonany przez Johna Pipera z 1966 roku. Na zewnątrz ustawiono wykonany z brązu przez Phillipa Jacksona pomnik przedstawiający świętego Ryszarda z Chichster. W gotyckiej katedrze, znajduje się relikwiarz św. Ryszarda z Chichester, XIII-wiecznego patrona miasta.



Jak wspomniałam, katedra w Chichester, jako jedyne miasto w UK, posiada wolnostojącą dzwonnicę, która nosi nazwę: Chichester Cathedral Ball Tower. Wieża mierzy 36 m wysokości i posiada 8 dzwonów z XVI i XVIII wieku. Potrzebnych jest 15 osób, które muszą pokonać 84 schodki, aby dzwonić w każdą niedzielę i środę przed nabożeństwem.



Z katedry poszłam w kierunku muzeum The Novium, gdzie można zobaczyć pozostałości rzymskich łaźni termalnych. Duża publiczna łaźnia została odkryta w trakcie wykopalisk archeologicznych w 1974-1975. Znalezisko to należy do jedego z najlepiej zachowanych w Chichester. Ludzie codziennie chodzili do łaźni choćby tylko po to by posłuchać najnowszych ploteczek, by spotkać przyjaciół, by załatwić interesy czy po prostu zrelaksować się.



Naprzeciwko katedry, po drugiej stronie ulicy, stoi bar pod nazwą Wests Pub and Lounge. Generalnie nie jestem zainteresowana zwiedzaniem barów – kto wie, może to jest myśl, wiele z angielskich pubów będzie miało ciekawą historię – tak jak ten, jest wyjątkowy. Bar otwarto w kościele. Kościół St Peter The Great został wybudowany w 1850 roku i był głównym kościołem w Chichester. Jak się można było spodziewać, kościół ten opustoszał, gdyż katedra przejęła pierwszeństwo. Kościół od 1979 roku był miejscem sprzedaży antyków, centrum handlowym i turystyczną informacją, aż do 1977 kiedy przerobiono go na pub. Ciekawa historia, ciekawe ile jest jeszcze takich pubów, które powstały z kościołów…dla niektórych alkohol to też bógJ



Na koniec poszłam w kierunku ostatniej atrakcji Chichester Market Cross, który był wybudowany przez Edwarda Story w 1501 roku i jest to główny punkt spotkań. Mieści się na przecięciu 4 głównych ulic miasta Chichester. Dawno temu było to miejsce gdzie biedni ludzie sprzedawali swoje towary.





To był ostatni ciekawy punkt, czas naglił i trzeba było kierować się w stronę autobusu. Miasteczko urocze i warte zobaczenia.

---