Advertisement
Published: June 19th 2015
Edit Blog Post
Dojechałyśmy do
Weymoutho 2.30 pm, które jest głównym miastem wybrzeża jurajskiego, które rozciąga się na długości 153 km, pomiędzy hrabstwami Dover i Dorset, a które w 2001 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Najpierw zobaczyłysmy przystań z wieloma jachtami i łodziami. Kierowca przejechał przez most i wąskimi uliczkami zawiózł nas nad samo wybrzeże. Zaparkował na The Esplanade, promenada ciągnąca się wzdłuż wody. Miałyśmy tutaj czas wolny aż do 5 pm. Chyba cała wycieczka poszła na spacer z Martynem natomiast my z Gloria poszliśmy w swoją stronę.
Najpierw poszłyśmy w stronę wieży widokowej
Weymouth Tower. Chciałam nawet kupić bilety, ale po głębszym zastanowieniu nie miało to większego sensu za takie pieniądze. Widok pewnie był fajny tym bardziej że pogoda dopisała i widoczność była bardzo dobra.
Wróciłyśmy do mostu idąc wzdłuż przystani i podziwiając statki oraz budynki wokół. Przystań ma swoistą atmosferę i miałam wrażenie że czas tutaj tak jakby wolniej płynął. Ludzie się nie spieszyli, miejscowi rozmawiali z turystami i było widać szczęście na ich twarzach. Gloria powiedziała że się wyprowadzi z Londynu, że tam życie jest zbyt szybkie!
Poszłyśmy spacerkiem przez Hope Square gdzie znajduje się muzeum
Brewers Quay. Przeszłyśmy do South West Coast Path
Weymouth
Jubilee Clock z 1887roku które doprowadziło nas do jednej z głównych atrakcji Weymouth: twierdzy
Nothe Fort.
Zbudowana zostala w 1872 roku za zwrotna jak na tamte czasy sumę £117 000. Trzy poziomy budynku z prawdziwym labiryntem wewnętrznych pomieszczeń, służyły brytyjskim i amerykańskim żołnierzom jako schron podczas II wojny światowej. Twierdza ta wygląda okazale, ale podobnie jak z wieżą widokową nie miałyśmy ochoty płacić £11 funtów. Pewnie byłoby super zobaczyć ją od środka no ale nie można mieć wszystkiego.
Spacerkiem przez park doszłyśmy do przystani, gdzie postanowiłyśmy zwolnić i usiąść w jednym z barów i napić się drinka. Wybrałyśmy Old Rooms Inn i kupiłyśmy sobie po pimmsie. Miałyśmy możliwość poobserwować ludzi, łodzie, ptaki i liznąć tamtejszej atmosfery. O godzinie 4.00pm miałam okazję zobaczyć jak dźwigają most by mogły większe łodzie przepłynąć dalej.
Powoli kierowałysmy się w stronę autobusu. Miałyśmy jeszcze prawie godzinę. Wąskimi ulicami poszłyśmy nad wodę. Plaża w Weymouth jest, o dziwo, piaszczysta. Gloria zamoczyła nogi, ale chyba jeszcze za wcześnie na kąpiele. Plażą doszłyśmy do
Jubilee Clock, który jest z 1887 roku. Został postawiony, aby upamiętnić 50-tą rocznicę panowania królowej Victorii.
No i nadszedł czas by się zbierać do autobusu, by pojechać do następnej atrakcji jaka jest
Weymouth
Wejscie do Nothe Fort Durdle Door.
Advertisement
Tot: 0.057s; Tpl: 0.01s; cc: 21; qc: 23; dbt: 0.0236s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1;
; mem: 1.1mb