Nie uwierzycie co mnie spotkalo!!!! Kupilam dzis ROWER:-)))) Przerzucam sie na nowy srodek transportu:-) Jak zawsze wmieszalam sie w nowa przygode. Jestem od tygodnia w Grecji. Pierwsze 3 dni spedzilismy u mamy Konstantina w Salonikach. Konstantin polecial spowrotem do Norwegii, a ja wybralam sie do Kastorii odwiedzic kol poznana w Finlandii na wymianie studenckiej. Kastoria, 60 km od Albanii, 100kilkadziesiat od Macedonii. Juz mialam stopem przez Macedonie do Serbii na najwiekszy na swiecie festiwal brassbendowy jechac, a tu spotkalam kolegow ktorzy dookola swiata na rowerach jada. Europe maja za soba, ja rowniez. Porzucam wiec stopa i jade z nimi do Turcji, Libii, Syrii. Wigilia w Jeruzalem a potem Afryka. Ile z nimi wydole - wytrzymalosciowo pod wzgledem kondycyjnym i psychicznym nie wiem. Na razie daje sobie na probe 10 dni. Naucze sie duzo, zdobede doswiadczenie w
... read more