9 kraj


Advertisement
Singapore's flag
Asia » Singapore » Little India
July 2nd 2008
Published: July 2nd 2008
Edit Blog Post

Witam wszystkich! No to jestesmy w Azji, a dokladnie w Singaporze, po 8 godzinach lotu z Brisbane. No i jest fajnie, bo Australia nam sie juz troche znudzila, za duzy kraj i za malo miejsc do zwiedzenia. Po za tym Australia nie byla tak ekscytujaca, wszyscy tam mowia po angielsku, tradycji, po za grilowaniem tam nie maja, a kulture jedynie picia. Dobrze jest zobaczyc cos nowego. W Singaporze jako bylej koloni brytyjskiej, prawie wszyscy nadal mowia po angielsku, i dosc sporo napisow jak i menu jest nadal po angielsku. Takze jak na razie nie mamy problemow z komunikowaniem sie. Ale juz jutro moze w piatek wyruszamy w dalsza droge do Malezji, potem Tajlandia no i jak sie uda( dzisiaj sie wybieramy do ambasady Laosu i Kambodzy) Kambodza no i moze Laos. Wszystko bedzie zalezalo od sytuacji wizowej. W singaporze mieszkamy w dzielnicy kolonialnej, w hoteliku o nie najwyzszym standarcie. Jak sie okazalo wynajmujemy jeden z tanszych pokoji w singapore, nawet schroniska mlodziezowe sa drozsze! Mamy na czym spac, a nawet air-con takze nie narzekam. Poza tym mamy wiecej kasy do przeputania na piwko, bo niestety w barach piwko jest tu drozsze niz w Angli okolo 4 funtow! Sigapore sam w sobie nie ma nic szczegolnego, jak pisza w przewodniku singapurczycy maja tylko jedna pasje i jest nia jedzenie. Takze roznego rodzaju budek z jedzeniem, straganow, restauracji, barow tu nie brakuje. A przez to jedzenie jest tu bardzo tanie, za 1 funta juz mozna sobie niezle pojesc, moze nie najwyzszych lotow, ale w brzuszku pelno! Dzis sie tez wybieramy na wycieczke statkiem po rzece, no i jeszcze troche spacerow po miescie. Buziakow moc! Agata i Rob

Advertisement



Tot: 0.056s; Tpl: 0.009s; cc: 10; qc: 18; dbt: 0.0394s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1022.6kb