radosc z dnia dzisiejszego


Advertisement
Philippines' flag
Asia » Philippines » Cebu » Cebu City
November 26th 2008
Published: November 26th 2008
Edit Blog Post

Ach! jednak z powrotu na FIlipiny nic nie wyjdzie. Bilety sa za drogie. A szkoda!. Swieta jednak na Tajwanie. Ale jeszcze kilka filipinskich wspomnien.
Filipinczy potrafia sie cieszyc z tego co maja. A maja niewiele i zdaja sobie sprawe, ze szybko moga utracic majatek, bo ktos ich zaatakuje, moga stracic rodzine z powodu powodzi, moga stracic zycie, bo nie ma co sie oszukiwac, ze jest to kraj bezpieczny, gdy nim nie jest. Nie wiadomo czy zaufac policji, bo mozna miec szczescie i pomoga, a mozna miec pecha i zostac zastrzelonym, bo sie zaoferowala za mala lapowke. szansa: 50 na 50, to samo jesli chodzi o urzednika, taksowkarza... Ryzyko jest wliczone w zycie codzienne, ale zamiast depresji, powoduje ze Filipinczycy ciesza sie teraz i juz. Nie ma chwili do stracenia. Ach co ta tropikalna pogoda moze sprawic. Przecietny filipinczyk nie potrafi, a moze nie widzi sensu w oszczedzaniu ( ach! skad ja to znam😉 ) Zatem, zeby utrzymac jakos spoleczenstwo przy zyciu, przy najmniej ta czesc pracujaca, wyplaty sa co 2 tygodnie. ha! ale za to co drugi piatek, jest piatkiem imprezowym. Sa pieniadze, to trzeba je wydac!. Restauracje sa pelne, tak ze na stolik czeka sie co najmniej pol godziny. Na
weseleweselewesele

historia dojazdu na to wesele jest dluga, smieszna, choc nie w czasie jej przezywanie. w kazdym razie udalo sie! bylismy na czas, cali mokrzy i jako jedyni z kwiatami?
wejscie do kluby, nastepna godzine. Ale czekac sie oplaca. swietna impreza jest zapewniona. a radosc z wyplaty, powoduje, ze rzadko ktora dziewczyna placi za swoja drinki (i jak tu byc zarownouprawnieniem?) ale Filipiny to nie kluby, to glownie puby z muzyka na zywo. tu zbieraja sie znajomi przy piwie i rozmawiaja, i rozmawiaja i rozmawiaja... o wszystkim! o problemach mniejszych i wiekszych. kazdy zostanie wysluchany. psycholog na filipinach? nie ma racji bytu. antydepresanty? ale po co? toz to sila przyjazni! no i moze kilku butelek piwa.

jednak trzeba pamietac, ze FIlipiny to wciaz Azja. Filipinczyka latwo urazic, nie wolno publicznie krytykowac. jesli ktos jest zly, obrazony na kogos, to nie mowi tego wprost, ale wspolnemu znajomemu i po cichu liczy ze informacja zostanie przekazana osobie zainteresowanej. my to nazywamy plotkowaniem, oni rozwiazywaniem problemow.

No ale jak Azja, to od razu nasuwa sie pytanie: a co z kobietami? i tu znow Filipiny pokazuja swoj nieazjatycki charakter, choc nie do konca. pare lat temu byly robione badania na temat rownouprawnienia kobiet, srednia miedzynarodowa: 4,5(skala 1-10) , na Filipinach: 5,5 (a w Polsce ponizej sredniej). i to rownouprawnienie widac. kobiety sa traktowane jak partnerki, bez problemu robia kariere, ale to w
oczekiwanieoczekiwanieoczekiwanie

tu sa wszysce na bialo
biznesie, a w zyciu prywatnym? juz jest troche inaczej. Kobiecie bardzo trudno dostac rozwod. zdrada bedzie uznana dopiero, jak bedzie miala dowod, ze jej maz mial akt seksualny z inna kobieta, albo sie wyprowadzil z domu z postanowieniem,ze nie chce juz wrocic. jak mozna taka decyzje udowodnic? facet potrafi powiedziec, ze chce wrocic, ale moze za 5, 10 lat. i sad to uzna, jako chec powrotu. a jak udowodnic zdrade. pocalunek sie nie liczy! musza byc w trackie i wtedy ciach! zdjecie, film, lub conajmniej 2 swiadkow. ale co jesli uprawiaja seks pod kocem? podczerwien? Slyszalam historie, kiedy kobieta nie dostala rozwodu, bo maz powiedzial,ze on tylko lezal nago kolo innej kobiety, ale do niczego nie doszlo! prawda jest taka, ze kobieta rozwodu nie dostanie!- i to zostalo niezaleznie stwierdzone przez 3 prawnikow i 1 pania sedzine!.
Pewnie,ze filipiny to nie raj na ziemi, ale to jest prawdziwe zycie z wieloma minusami, ale w dziwny sposob przemieniaja sie one w plusy. 2 minusy to plus, 40 minusow to 20 plusow. zatem filipinczycy zrozumieli najwazniejsza zasade!

ciao!

ps.
pewnie, pewnie filipiny to kraj sexturystki, i nie da sie tego niezauwazyc, ale o tym juz lacznie z Tajlandia.


Additional photos below
Photos: 45, Displayed: 24


Advertisement

czas na przysiege.czas na przysiege.
czas na przysiege.

mielismy nadzieje, ze bedzie w Tagalo, bo tak w tagalo to; "o o " nie uwazacie,ze to zabawne, jak na potwierdzenie, ze chce to kobieta za zone? no ale bylo po angielski
wesele?wesele?
wesele?

raczej kolacje z kieliszkiem wina.
wino z kokosuwino z kokosu
wino z kokosu

nie dalo sie tego wypic
jedzenie z ulicy! jedzenie z ulicy!
jedzenie z ulicy!

ach! choc bylo dobre to moj brzuch sie nie ucieszyl
smazone bananysmazone banany
smazone banany

nie am nic lepszego


Tot: 0.139s; Tpl: 0.012s; cc: 12; qc: 56; dbt: 0.0547s; 1; m:domysql w:travelblog (10.17.0.13); sld: 1; ; mem: 1.2mb