Nikogo kto nas zna nie zdziwi chyba fakt, że już od 4 dni jestesmy spakowani :). Tak. Plecaki stoją i czekają a my już wiemy, że zmieścimy w nich cały dobotek. Plan mówi, że odlecieć z Gdańska do Monachium powinnismy jutro 16.45. Z tamtąd parenaście godzin lotu i jesteśmy w Singapurze. Na Singapur mamy 3 dni i 2 noce. Być może potem ślad po nas się urwie bo tylko tam jesteśmy pewni WiFi w pokoju hotelowym. Potem może być różnie. Rodzinne miasto żegna nas chmurami. Według prognoz Singapur nie powita lepiej. Tylko temperatura jest tam o 30 stopni Celsjusza wyzsza. Taka mała różnica.
... read more